jacekpiekara jacekpiekara
2777
BLOG

Dlaczego NIE kibicuję Polsce na Euro?

jacekpiekara jacekpiekara Sport Obserwuj notkę 30

Odpowiedź na pytanie w tytule może być przewrotna: otóż nie kibicuję reprezentacji ponieważ chcę, by osiągnęła ona jak najwyższy poziom. Brzmi głupio? Tylko na pozór. Otóż w tej chwili jesteśmy w sytuacji, w której nie byliśmy od wielu, wielu lat (a może nigdy?). Polska reprezentacja ma kilku zawodników na światowym poziomie, żeby wspomnieć tylko Lewandowskiego, Krychowiaka i bramkarzy oraz kilku zawodników na wysokim europejskim poziomie (Milik, Glik, Piszczek, Grosicki, Zieliński, ewentualnie Błaszczykowski). Niech mi ktoś pokaże taki czas w polskiej piłce nożnej kiedy jeden polski reprezentant (Lewandowski) był królem strzelców Bundesligi, drugi (Piszczek) trafił do "jedenastki sezonu" ligi niemieckiej z takimi tuzami jak Hummels, Alaba czy Boateng, trzeci (Krychowiak) był w "jedenastce sezonu" ligi hiszpańskiej i zdobył po raz drugi Puchar LE, grając jako podstawowy zawodnik, wreszcie czwarty (Glik) jest kapitanem drużyny włoskiej ekstraklasy i w zeszłym roku znalazł się w "jedenastce sezonu" ligi włoskiej. A wypada przecież wspomnieć również o Miliku - trzecim strzelcu ligi holenderskiej, dwukrotnym wicemistrzu Holandii.

Jasne, że polska reprezentacja ma słabe punkty np. brak lewego obrońcy i brak klasowego, kreatywnego rozgrywającego. Jednak największym problemem jest brak trenera. Adam Nawałka nadaje się może do funkcji asystenta w średniej klasy zachodnim klubie, ale na pewno nie ma ani wiedzy ani doświadczenia ani talentu ani charyzmy, by prowadzić reprezentację, w której jest kilka sporej wielkości gwiazd. Gwiazd, dodajmy to, mających do czynienia z naprawdę wielkimi trenerami, a nie z chłoptasiem, którego jedynym ostatnim sukcesem był awans z Górnikiem Zabrze z I ligi do ekstraklasy.

Nawałka prowadzi reprezentację fatalnie, meczy Polaków po prostu nie da się oglądać bez bólu zębów, a błędy popełniane przez trenera to poziom nawet nie szkoły podstawowej, a przedszkola. Z takim składem Polska powinna przejść swoją grupę eliminacyjną "śpiewająco", tymczasem niemiłosiernie męczyła się z każdym przeciwnikiem. Jedyny przyzwoity mecz jaki rozegrali Polacy to przegrany 1:3 z Niemcami. Bo nawet w tym zwycięskim prezentowali się znacznie gorzej od przeciwnika, a wynik 2:0 powszechnie uznano za "fart stulecia" (warto odnotować choćby, że Niemcy mieli dwadzieścia dwie sytuacje bramkowe!!!, przy tylko czterech Polaków, mieli też przygniatającą przewagę w posiadaniu piłki w stosunku 63 do 37). A spójrzcie Państwo na mecz z Gruzją. Wynik 4:0 wygląda bardzo przyzwoicie. Ale ja ten mecz pamiętam i pamiętam jak dramatycznie źle Polacy grali do 89 minuty, kiedy rozpoczął się wielki show Lewandowskiego. Nawet niemiło wspominać mecz z Irlandią zremisowany 1:1 na własne życzenie, kiedy w wyniku ewidentnych błędów Nawałki, Irlandczycy zdominowali drugą połowę i w końcu w 90 minucie wbili nam gola.

Polska reprezentacja zasługuje na trenera z wysokiej półki, a nie lokalnego trenerzynę, który po zakończeniu kariery z reprezentacją pewnie jedyne na co będzie mógł liczyć to (tak jak Franciszek Smuda) kontrakt w niemieckiej drugiej lidze. Nawałka niczego Polaków nie nauczył. Nie tworzą drużyny, nie mają opracowanych błyskotliwych zagrań, nie potrafią płynnie zmieniać taktyki. Trener nie umie zapanować nad zespołem, a kiedy sytuacja się nie układa sprawia wrażenie dziecka zagubionego we mgle.

Dlatego życzę Polakom trzech kompromitujących porażek i szybkiej zmiany trenera. Może po takim zimnym prysznicu wreszcie kibice i dziennikarze wymuszą na PZPN zatrudnienie zagranicznego fachowca z prawdziwego zdarzenia i z naprawdę wysokiej półki. Bo akurat ci zawodnicy na to zasługują, a dla wielu z nich eliminacje Mistrzostw Świata będą ostatnią szansą na wielką imprezę! 

Ale żeby wszystko dobrze się ułożyło najpierw musi trochę poboleć. I tyle...

Jacek Piekara

ps. no to teraz czekam na kubeł pomyj od tych, którzy uważają się za "prawdziwych kibiców" :)

Niepoprawny. Wierzący w słowa Herberta, mówiące że "Pan Cogito chce stanąć do nierównej walki. Zanim nadejdzie powalenie bezwładem, zwyczajna śmierć bez glorii, uduszenie bezkształtem".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport