jacekpiekara jacekpiekara
1384
BLOG

Trzy ci w cztery, Charlie Hebdo!

jacekpiekara jacekpiekara Polityka Obserwuj notkę 11

Widziałem wczoraj trafnie obrazujący rzeczywistość dowcip rysunkowy. "Stoi dwóch talibów i jeden mówi: już do nas lecą. Drugi pyta: kto leci? Na to pierwszy odpowiada: wyrazy oburzenia”. No i tak to właśnie wygląda...

Europa masowo wzięła udział we wczorajszej paryskiej hucpie mającej demonstrować solidarność z ofiarami terrorystycznego zamachu na redakcję “Charlie Hebdo”. Tłumy składające się nie tylko ze zwykłych obywateli, ale również z wielu pierwszoplanowych postaci świata polityki, maszerowały pod głupkowatym hasłem "Jestem Charlie". Otóż tak samo mi daleko do islamskich fundamentalistów, jak i do cynicznych nihilistów szydzących z tego co dla wielu ludzi jest święte lub stanowi dla nich opokę w trudnych chwilach życia. Jak dla mnie to islamscy terroryści mogą się nawzajem wymordować z lewackimi nihilistami i będzie to tylko z pożytkiem dla reszty obywateli świata. ”Charlie Hebdo” jest obrzydliwym szmatławcem nawołującym do pogardy dla innych ludzi i ich przekonań (np. Amerykanie są zgodni co do tego, że w USA taki tytuł natychmiast padłby pod oskarżeniami o szerzenie nienawiści na tle rasowym i religijnym) i nie ma najmniejszych powodów, aby człowiek światły i uczciwy miał się z tymi szumowinami identyfikować. Bo śmierć nie może być dla nikogo czynnikiem uniewinniającym. To że pracownicy tego, łagodnie mówiąc, kontrowersyjnego pisma zginęli w zamachu nie czyni ich wcześniejszego postępowania godnym pochwały lub naśladowania.

Prawdziwe ofiary islamskiego ekstremizmu nie żyją we Francji(która nawiasem mówiąc sama jest sobie winna, bo tego potwora to Marianna wyhodowała mlekiem z własnych piersi) tylko w Iraku i Syrii(w tym przede wszystkim na terenach zajętym przez ISIS), czy Nigerii. Prawdziwymi ofiarami był milion czarnoskórych katolików, protestantów i animistów zamordowanych przez muzułmanów w Sudanie Południowym, prawdziwymi ofiarami są tysiące jazydów zamęczonych w Iraku i Syrii. Nie przypominam sobie, żeby społeczność międzynarodowa jakoś szczególnie jednoczyła się w proteście i oburzeniu przeciwko wszystkim tym masakrom. Ba, założę się o co Państwo chcecie, że gdyby paryski zamach dotyczył redakcji związanej z konserwatywnym katolicyzmem, to o jego ofiary nie upomniałby się nawet pies z kulawą nogą, a o żadnych masowych demonstracjach nie byłoby nawet mowy. 

Oczywiście jestem zdecydowanie przeciwny temu, by zabijać ludzi za głoszone przez nich poglądy (jeśli tylko ci ludzie sami nie nawołują do zabijania), ale naprawdę świat powinien mieć ważniejsze problemy na głowie niż śmierć kilku paryżan. Tyle że łatwiej porobić sobie fajne fotki na milionowej demonstracji na Polach Elizejskich niż wysłać wojska na wojnę. Łatwiej pokrzyczeć przy szampanie jak bardzo kocha się wolność i tolerancję niż stworzyć surowe i jasne zasady bezwzględnie wymuszające szacunek dla prawa oraz struktur państwa. Łatwiej poużalać się nad skutkami katastrofy niż ogniem i żelazem zlikwidować jej przyczyny. I jakoś dziwnie łatwiej tym wszystkim światłym, europejskim politykom poużalać się nad losem białych lewaków niż nad losem ciemnoskórych chrześcijan lub jazydów...

Jacek Piekara

ps. aha, i mało kto w tym wszystkim pamięta, że w zamachu zginęło dwóch nieuzbrojonych policjantów oraz Bogu ducha winny sprzątacz. I tych ludzi naprawdę serdecznie mi żal, bo co oni winni?

pps. do Paryża nie omieszkała oczywiście pojechać pani Krętaczowa, bo wiadomo gdzie jest Angela tam zaraz pojawi się nasmarowana wazeliną Ewcia. Co prawda Ewcia nie rozumie dlaczego jakiś facet z Holandii jest prezydentem Francji, ale pal to licho! Wszyscy ważniacy idą trzymając się pod ramiona to i ona pójdzie, bo przecież też chce być wśród ważniaków.

ppps. Zgodnie z nakazami ortografii tytuł powinien brzmieć “Cztery ci w Cztery”, ale wtedy chyba mało kto zrozumiałby jego znaczenie. A skoro przyjęło się juz stosować ten skrót z błędem, to niech i u mnie zostanie z błędem... 

Niepoprawny. Wierzący w słowa Herberta, mówiące że "Pan Cogito chce stanąć do nierównej walki. Zanim nadejdzie powalenie bezwładem, zwyczajna śmierć bez glorii, uduszenie bezkształtem".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka